No i nadszedł ten dzień, kiedy Marmite Sue stworzyła żywicowy odpowiednik swych cudnych porcelanowych lal.
Dziś tylko szybkie przekierowanie do jej strony z wszelkimi informacjami dotyczącymi nowych lal.
Ja już jestem w nich zakochana <3
So the day, when Marmite Sue created the resin equivalent of her porcelain dolls, has come.
Today only a shortcut to her site, where you can find all the information about the new dolls.
I'm already in love with them <3
http://pickled.free.fr/index_en.html
http://pickled.free.fr/index_en.html
Na te lalki nie mam słów- są boooskie :).
OdpowiedzUsuńone są fajne, jedyna ich wada to za szeroko rozstawione oczy, przez co wyglądają trochę nie naturalnie
OdpowiedzUsuńSama nie wiem co o nich myśleć. Lalki Marmite Sue to dla mnie lalki artystyczne, takie, które jak się kupuje, to stawia się je w gablotce i podziwia, a nie 'szura nimi po kątach' jak przeciętną, żywiczną bjd :) Zmiana materiału tego wrażenia dla mnie nie zmienia i jest trochę bezcelowa.
OdpowiedzUsuńJaka smutna :(
OdpowiedzUsuńOna nie jest smutna, tylko to jest zamyślona wróżka :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTutaj w Uk sa do kupienia nawet w Tesco,czy sa w polsce nie wiem ale juz ktorys raz czytam ze ich nie ma.Zwyczajowa cena tutaj to 6 funtow,za 10 mozna kupic taka z zestawem akcesoriow,jak tutaj np
OdpowiedzUsuńhttp://www.worldwideshoppingmall.co.uk/toys/images/products/large/mini-lalaloopsy-playsets.gif
Pozdrawiam cieplo:]