sobota, 24 maja 2014

Irenka szuka domu

Ostatnio ktoś mnie zapytał, czy mam jeszcze Irenkę, czy może sprzedana. Troszkę się obruszyłam, ale zdałam sobie sprawę, że właściwie to jej w ogóle nie pokazuję. Co więcej siedzi w zasadzie cały czas w pudle...
Może więc byłoby dla niej lepiej, gdyby znalazła sobie nowy, lepszy dom...

Troszkę serce kłuje, bo bardzo trudno mi było ją zdobyć i dłuuuuugooooo na nią czekałam, ale cały czas poświęcam bajtom, więc może...


Ma oczka i włosy oraz makijaż najcudniejszej na świecie Kamarzy.

Cena tylko dla twardzieli, więc po próżnicy nie pytać!

Zainteresowanych POWAŻNYCH obywateli zapraszam na maila, widać go na blogu ;)


wtorek, 20 maja 2014

Florka elegantka

Dotarła do nas odjazdowa czapa od Little Ditzies i trudne do zdobycia butki, które natychmiast przywłaszczyła sobie Florka. Kto by przypuszczał, że tak niewinna buzia może skrywać taką cwaniarę...

We've received today our new hat from Little Ditzies and hard to find shoes and guess who grabbed them at once? Florka! She only looks so subtle and delicate, but she is a dodger ;)




poniedziałek, 19 maja 2014

Florka

Oto Florka, cudna mangowłosa sierotka, która pojechała na SPA do Almonddoll i wróciła przepiękna po prostu. To słodkie pysio mnie rozczula normalnie, a oczka ma najpiękniejsze na świecie, wymienione wszystkie!!! Coś przecudownego :D

Mam nadzieję, że czuć radość bijącą z tego posta, bo tu w pokoju aż powietrze wiruje z nadmiaru pozytywnej energii :D

Mango to jeden z moich ulubionych modeli, kolor tych włosków jest jednym z najpiękniejszych oryginalnych baljtowych. Udało mi sie w końcu trafić na oryginał, bo niestety Mango w ogromnej ilości została podrobiona, a Almonddoll zgodziła się ją dla mnie przemienić w to CUDO! Fruwam ze szczęścia.

Florka i Mela (od Karolin Felix) tęskniły za sobą bardzo i teraz dodatkowo szczęście w pełni, bo mogą być razem ;)

Zatem... oto Florcia - mój cukiereczek :D

This is Florka, who came back form SPA at Almond doll so beautiful that I am speechless. She's got all four eye chips changed into the most beautiful in the world! I am so happy I feel like I am flying. It was hard to find original Mango, there is so many fakes from this model, but I finally managed to find one and Almonddoll agreed to turn her into this Sweetheart!

Florka and Mela (Karolin Felix custom) missed each other a lot, so now they can be Happy at last!







piątek, 16 maja 2014

Słodka Balbina

Wygląda na to, że słodka Balbinka znalazła nowy dom. Musi to być jeszcze potwierdzone, ale mam nadzieję, ze się wszystko uda i trafi do bardzo miłego domu dla lalek :D

It looks like Balbina found her new home. Keeping my fingers crossed for successful adoption of this sweetheart!
 
Uprzedzając pytania, na pierwszym zdjęciu obłędna i trudna do zdobycia czapa od Mimsy bear i BOOOOSKAAAA sukienusia (moja najulubieńsza) od Agnieszki





 
 

sobota, 10 maja 2014

Balbina

Balbinka, moja najnowsza lala. Szuka nowego domku na etsy.

To smutna albinoska zagubiona w kolorowym świecie.

Balbina na etsy

Balbina is my newest custom looking for home on etsy









piątek, 9 maja 2014

Natasha dla Ani

To ostatni custom zaległy... Ania czekała chyba ze dwa lata... 
 
To u niej zobaczyłam pierwszą Blajtkę. Pierwsze wrażenie było takie sobie, nie zachwyciła mnie. Gdybym wtedy wiedziała, jak się ta Blajtowatość rozwinie...

Natasha to najtrudniejszy mold - SBL. Mam nadzieję, ze nie dane mi będzie już SBL przerabiać, sporo się przy tym popłakałam, bardzo trudna praca, ale mam nadzieję, zę się podoba ;) Starałam się zachować jak najwięcej z oryginalnego charakteru Blythe.

This is the last custom order, I have made. It costs me too much. It is much harder to work on a doll, that is not yours. When I work on my doll, I can be free and not to worry that I will spoil anything.
 
It's the hardest mold to work on - SBL. I hope I won't have to do it again ;)
 
I've tried to keep as much "original Blythe" as possible. I hope, you will like her :D
 


 



poniedziałek, 5 maja 2014

Zmiany

Okazuje się, że nie lubię "ładnych lal". Lubię łobuzy, małe, wredne laleczki, co knują po kątach, strzelają z procy i namawiają się na głupie żarty...

Taka właśnie jest Tola, nowa lala od Tole-tole. Wygoniła mi z domu dwie ślicznościowe lalunie. Były za ładne...

My new girl Tola from Tole-tole is a real rascal, she chased away two beauties, because they were too beautiful... So Amelia and Rose are having new homes. 


Nie ma więc już z nami Amelii i Rose

 


















Jest za to łobuz, który się chyba dogadał z Turnip aka Tiiną, bo w zasadzie to i tak ją tak właśnie nazywam ;)

I think Tole and Turnip aka Tiina, I keep calling her that name have found a common language... which is not necessarily good...