środa, 1 lutego 2012

SPECTRA repaint OOAK

Jakimś absolutnie cudownym zbiegiem okoliczności udało mi się trafić w Hipermarkecie na nowe Monster High. Wydaje mi się, że na półkach postały ledwie kilka godzin. Śladu już po nich nie ma...Liczę na jakiś rzut jeszcze niebawem, bo jest kilka, które bym chętnie ugościła, na przykład cudowną Neferę.

Tym razem do mojego domku trafiły Spectra i Toralei. Pierwsza na ochotnika zgłosiła się do mojego SPA Spectra. Ręka mi się omsknęła i jedna tęczówka wyszła jej mniejsza. Gdy chciałam ją poprawić, spotkałam się z oporem ze strony mojej pociechy, która głośno zaprotestowała, argumentując, że tak jest dużo straszniejsza i musi taka zostać. Przeczuwam, że jednak jakieś poprawki będę musiała uczynić, coś poprawić, gdzieś jakąś kreskę dodać. Na razie jednak pozostanie taka.

By some wonderful coincidence, I was able to find in a supermarket the new Monster High dolls. It seems to me that they stood on the shelves barely a few hours. There's no sign of them now ... I hope to buy some more soon, because there are a few that I would willingly see at home, such as the wonderful Nefera. 

This time I took home Toralei and Spectra. The first volunteer for SPA was Spectra. My hand was shaking a bit and one eye is bigger than the other. When I wanted to improve it, I met with resistance from my kids, who loudly protested, arguing that she is so much more terrible and must stay so. I think I will have to improve her add a dashhere and there. For now, however, she will remain so.






3 komentarze:

  1. Robisz im niesamowite usta! W ogóle są piękne, bajeczne... ale te usta prześladują mnie w snach :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest piękna!!! Wiem co mówię, bo stoi obok :) A z tą strasznością to fakt, jak znałam ją tylko ze zdjęcia nie wykluczałam, że coś jej dłubnę w oczach. Ale jak ją wyjęłam z pudełka stwierdziłam, że było by ty świętokradztwo! Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń