Tym razem do mojego domku trafiły Spectra i Toralei. Pierwsza na ochotnika zgłosiła się do mojego SPA Spectra. Ręka mi się omsknęła i jedna tęczówka wyszła jej mniejsza. Gdy chciałam ją poprawić, spotkałam się z oporem ze strony mojej pociechy, która głośno zaprotestowała, argumentując, że tak jest dużo straszniejsza i musi taka zostać. Przeczuwam, że jednak jakieś poprawki będę musiała uczynić, coś poprawić, gdzieś jakąś kreskę dodać. Na razie jednak pozostanie taka.
By some wonderful coincidence, I was able to find in a supermarket the new Monster High dolls. It seems to me that they stood on the shelves barely a few hours. There's no sign of them now ... I hope to buy some more soon, because there are a few that I would willingly see at home, such as the wonderful Nefera.
This time I took home Toralei and Spectra. The first volunteer for SPA was Spectra. My hand was shaking a bit and one eye is bigger than the other. When I wanted to improve it, I met with resistance from my kids, who loudly protested, arguing that she is so much more terrible and must stay so. I think I will have to improve her, add a dashhere and there. For now, however, she will remain so.
Robisz im niesamowite usta! W ogóle są piękne, bajeczne... ale te usta prześladują mnie w snach :D
OdpowiedzUsuńNo, Kaśka, szacun!!!
OdpowiedzUsuńJest piękna!!! Wiem co mówię, bo stoi obok :) A z tą strasznością to fakt, jak znałam ją tylko ze zdjęcia nie wykluczałam, że coś jej dłubnę w oczach. Ale jak ją wyjęłam z pudełka stwierdziłam, że było by ty świętokradztwo! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuń