sobota, 8 grudnia 2012

Jak ja lubię te spotkania lalkowe...

Nie ma to jak kawka z innymi przedstawicielami gatunku lalkowo zakręconego. Człowiek wie wówczas, że nie zwariował, albo przynajmniej nie sam ;)

Była kawka i lalki i cała masa śmiechu!

Dziękuję dziewczyny i szczególnie wielkie dziękuję dla cudnej Bogny również za prezencik!

It's so great to have a coffee with other people also crazy about dolls. Man knows than that he is not crazy or at least not alone in it ;)

There was coffee and dolls and lots of fun!

Thank you girls and especially a great THANK YOU to Bogna also for the gift!

 Blythe Mango pije mango lassi

Blythe Mago drinking mango lassi




   

15 komentarzy:

  1. Dziękuję w imieniu panien :) te spotkania to jak bomba energetyczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może i mnie uda się w końcu dotrzeć do Wawy na spotkanie. Tak Wam wszystkim zazdroszczę, ale mieszkam na pomorzu, a tutaj to każdy gdzieś daleko ma do siebie. :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak , spotkania lalkowe to piękna sprawa. Co za uroczy żakiecik ma Ellowynka ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach ... chciałabym iedyś się z wami spotkać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wooow,ale zazdroszczę spotkania:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ZAPRASZAMY do Warszawy!!! Przybywajcie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. blythe mango <3
    mialam ja :)!
    piekne lalki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Mango polowałąm długooooooo! Bardzo się cieszę, że będę ją mogła przerobić ;)

      Usuń
  8. fajnie miałyście, chętnie bym wpadła żeby nie odległość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham Ellowynki, nie spoczne nim nie kupie sobie jeszcze jednej.Chyba rudaske wybiorę.Jedna z Ellowynkek ma cudny żakiecik.
    Spotkania z zakręconymi lalkarzami sa wspaniałe.:)

    OdpowiedzUsuń