wtorek, 19 listopada 2013

Zjazd albo jak kto woli ZLOT

Wiem, wiem późno, ale komputer kapryśną maszyną jest i nie daje się tanio przekupić, żeby ciężko pracować...

Cały rok pucowałam zwoją miotłę i dbałam o nią i udało się, doleciałam na niej na nasz zlot! Zleciało się nas bardzo dużo, tak że nie starczyło stolika do eksponowania lal i rozpełzły się laleczki po całej sali... Nie dało się ich upilnować! Ktoś mnie tam gdzieś wpisał jako współorganizatora. Chciałam zdementować te plotki. Ja jedynie byłam pomagierem, podawaczem, wykonawcą koron miss oraz użyczyłam swego głosu do przekazywania informacji przez mikrofon (tak, to ja tam na Was krzyczałam, żebyście przerwali swoje niezwykle interesujące konwersacje i posłuchali moich nudnych informacji ;).

Atrakcji było co niemiara, miałyśmy loterię fantową, w której wygrałam najpiękniejszą nagrodę, małego szczurka ręcznie dzierganego przez zdolną Anię :D niebawem pokażę go tutaj.

Odbyły się wybory miss oraz quiz wiedzy o lalkach.

Mam nadzieję, że wszyscy bawili się równie dobrze jak ja :D

Na szczęście nie spodziewacie się zdjęć bardzo dobrej jakości...spodziewacie się? To niedobrze, bo miałam dosłownie chwilę, żeby się przebiec po sali z aparatem... i efekty nie są imponujące :D Kto by tam miał głowę do sesji fotograficznych, gdy była taka cudowna okazja do porozmawiania z niesamowitymi ludźmi, do zabawy i fantastycznych zakupów... Ja nie miałam :D

 Kolorowe lale Simran

 Makarrenowe cudeńka

 Przpięknie pastelowo wystylizowane lale Agaty z DIORAMKĄ!!!

 Moje wielkogłowe pokraki ;)

 Dostojne i eleganckie damy Rozelki

 Zwariowany świat Oli
 Sowa, która podbiła serca wszystkich na zlocie! Dla mnie wszystkie lale Ani po prostu obłędne!


 Kamarzowy magiczny świat Gackowej

 Ten klimat mi pasuje! <3>
 Tu miałyśmy się pomieścić... bez szans!
 Wybory MISS
 Zakupowy kramik
 Oj zdaje się to powinno być +18 ;) Bieliźniane arcydzieła Ange

Dziewczyny były tak poruszone spotkaniem, że nie dało im się zrobić ostrego zdjęcia! Następnym razem proszę im dać przed imprezą relanium na uspokojenie...


11 komentarzy:

  1. Strasznie, strasznie Ci zazdroszczę :)
    Moim marzeniem jest pojechać na taki zjazd :)
    Lalki fantastycznie się prezentują :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ ci zazdroszczę :) taki zlot bym chciała zobaczyć na własne oczy :) a nie taki z czochraniem lalkowych peruk, milczeniem i ogólnie przypominający zabawę w piaskownicy...

    OdpowiedzUsuń
  3. jeeeeeeeeeeej ale musiało być zajefajnie!!!! strasznie zazdroszczę! Super!

    OdpowiedzUsuń
  4. ale tam musiało być suuuuperrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) może i mi się kiedyś uda tam przyjechać?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale uczta dla oka i ducha i nie tylko ..........
    Dzięki za relację, bardzo na nią czekałam :)
    Może kiedyś i mnie uda się wpaść na takie spotkanie ?
    Nie dziwię się, że jesteś taka zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Było suuuper ! Szkoda, że kolejny zjazd dopiero za rok :(

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja tam byłam miód i wino z Wami piłam.
    Dla mnie było zdecydowanie za krótko...mam nadzieję to nadrobić w przyszłości.
    Pozdrowionka.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. zazdroszczę spotkania, taki zlot musi być super przeżyciem dla lalkowicza :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. jakbym była na takim zlocie to chyba bym nie wiedziała na co najpierw patrzeć i w co ręce wlożyc :P
    taka masa cudownosci w jednym miejscu! bomba :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszcze ! Poczekam aż dzieci podrosną i bede miala więcej luzu....;-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń