sobota, 24 maja 2014

Irenka szuka domu

Ostatnio ktoś mnie zapytał, czy mam jeszcze Irenkę, czy może sprzedana. Troszkę się obruszyłam, ale zdałam sobie sprawę, że właściwie to jej w ogóle nie pokazuję. Co więcej siedzi w zasadzie cały czas w pudle...
Może więc byłoby dla niej lepiej, gdyby znalazła sobie nowy, lepszy dom...

Troszkę serce kłuje, bo bardzo trudno mi było ją zdobyć i dłuuuuugooooo na nią czekałam, ale cały czas poświęcam bajtom, więc może...


Ma oczka i włosy oraz makijaż najcudniejszej na świecie Kamarzy.

Cena tylko dla twardzieli, więc po próżnicy nie pytać!

Zainteresowanych POWAŻNYCH obywateli zapraszam na maila, widać go na blogu ;)


2 komentarze:

  1. Nawet nie wiedziałam, że masz takiego słodziaka !!!
    Na pewno szybko znajdzie dom :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny maluszek <3 Mam nadzieje, że szybko znajdzie ciepły, przytulny i kochający dom :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń