Niektórzy pewnie dziwią się, że ja tak ciągle o Marmite Sue...
To tym razem nie napiszę o swoich odczuciach z nią związanych, a czyste fakty - może to Was bardziej przekona, czemu uważam te lalki za niezwykłe, magiczne i nieziemskie.
CUDA
Zarówno porcelanowe, jak i żywicowe Lalki Marmite Sue są wykonane z absolutnie z najwyższą dbałością o szczegóły i nie trzeba ich nawet trzymać w dłoniach,wystarczy pooglądać zdjęcia, by zobaczyć jak piękne mają dłonie, kolana czy stopy. Zresztą, czy widzieliście kiedyś takie niezwykłe stopy na obcasie?
Some will wonder that I talk so much about Marmite Sue ...
So this time I will not write about my feelings related to her dolls, but the pure facts - it may convince you more, why I think these dolls are so extraordinary, magical and unearthly.
So this time I will not write about my feelings related to her dolls, but the pure facts - it may convince you more, why I think these dolls are so extraordinary, magical and unearthly.
WONDERS
Both porcelain and resin Marmite Sue Dolls are made with the absolutely highest attention to details and you don't have to even hold them in your hands, just watch the pictures, to see how beautiful their hands, knees or feet are. Anyway, have you ever seen such an extraordinary heels?
CZARY
Drugą niezwykłą rzeczą są bajeczne ażury, które mnie absolutnie urzekły. To już musi być jak magia wróżek, żeby wyczarować takie cuda...
MAGIC
Another remarkable thing is the fabulous lacework, which absolutely captivated me. It has to be the magic of the fairies, to conjure such wonders ...
POZOWANIE
Trzecią rzeczą, którą mogę sobie jedynie wyobrazić jest system strunowy naciągu lalki, który ma za zadanie dobrą stabilizację lalki i pozwala na swobodne poruszanie poszczególnymi częściami ciała oraz swobodne zdejmowanie i zakładanie wymiennych części ciała (twarzy, dłoni, stóp).
POSING
The third thing that I can only imagine is the string tension system of the dolls, which has the task of good stabilization and allows the doll to move freely different parts of the body and allows free removal and fitting of replacement body parts (face, hands, feet).
DUSZA
Do wyboru jest pięć rodzajów twarzy, więc każdy może wybrać ten najbardziej pasujący do jego upodobań, bo każda twarz kryje za sobą inną duszę...
Pięć twarzy i pięć kolorów żywicy znajdziecie na pierwszym zdjęciu.
SOUL
You can choose from five types of faces, so everyone can choose the most suitable to his taste, because behind every face there hides a different soul ...
POEZJA
Nie potrafię pominąć jednak poezji, jaka kryje się za tymi lalkami, bo ich wróżkowy świat jest tym, co mnie ujmuje najbardziej, pisałam o tym już jednak wcześniej, więc wiecie jak bajkowe i magiczne są dla mnie.
POETRY
I can not ignore, however, poetry, that lies behind these dolls, because their fairy world is what catches me the most, I wrote about it earlier, so you know how fairytale and magical they are to me.
Nie zapomnijcie sami sprawdzić, jak magiczne są te wróżki... i uważajcie na ich czary!
Don't forget to check on your own, how magical these fairies are... and be careful with there magic spells!
Jako bonus kilka przepięknych fotek Kasi, która była tak miła i pozwoliła mi tu pokazać swoje magiczne zdjęcia. Marzę, żeby pewnego dnia też móc robić takie piękne zdjęcia.
As a bonus a few photos from Kasia, who was so nice and let me show her magical pictures. I dream that one day I will be able to make so beautiful pictures, too.
Po więcej zajrzyjcie tu:
http://katttie.pinger.pl/
For more check here:
http://katttie.pinger.pl/
Tak pięknie o nich piszesz.
OdpowiedzUsuńOtwierasz nam oczy na zupełnie inną krainę, z zupełnie innej baśni.
Nie mam słów- wow! Jakie one piękne ^^.
OdpowiedzUsuńFajnie je opisujesz!!! Też jestem fanką niektórych z tych lal. Marzy mi się choć jedna. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńChcialabym tez miec taka jedna ! Ale nie wiem skad ja zdobyc?
OdpowiedzUsuńTak pieknie o nich piszesz- to prawdziwa pasja...!!!
Żeby mieć lalkę Marmite Sue, trzeba wejść na stronę, którą podałam i ją zamówić :) dziękuję za miłe słowa...i tak - uwielbiam je!
UsuńJakie słodzinki. Są prawie tak śliczne jak "enchanted dolls" Mariny Bychkovej, a na pewno bardziej dostępne, bo sporo tańsze. Bardzo, bardzo ciekawe i delikatne.
OdpowiedzUsuńoch, szkoda że kwestia "price" jest dośc abstrakcyjna jak dla mnie, bo lalki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńNiestety cena faktycznie wysoka, ale i wkład pracy w wykonanie takiej lalki ogromny.
UsuńMnie te lalki też urzekają, rozumiem Cię pod tym względem doskonale :D
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o lalkach Marmite Sue,to cudowne w ten sposób wyrażać swoje myśli.Bardzo chciałabym aby jedna z nich trafiła w Twoje dłonie,otrzymałyby wspaniałą miłość i opiekę od Ciebie (jestem teego pewna)-a do tego właśnie są stworzone-i oczywiście liczę na częste pokazywanie Waszej więzi na blogu!
OdpowiedzUsuńYou write beautifully about dolls Marmite Sue is wonderful in this way express their thoughts :)I would love to one of them hit on your hands,receive a great love and care from you (I'm sure)The dolls MARMITE SUE are to be created just !!!I look forward to showing your frequent picture on the Your blog!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) Bardzo bym chciała pewnego dnia móc się jedną zaopiekować!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej! ;)
OdpowiedzUsuńJejkuś jak Ci zazdroszczę! :)