czwartek, 3 kwietnia 2014

Peach, the travelling Blythe

Peach jest Blajtką podróżniczką. To lalka zrobiona przez Jodiedolls, współorganizatorkę tegorocznego Blytheconu w Amsterdamie w lipcu. Można sie było zgłosić do niej, jeśli chciało sie gościć u siebie tego małego wędrowniczka. Mnie się udało, zostałam wybrana i oto pewnego pięknego dnia Peach stanęła w naszych drzwiach...

I was lucky enough to be chosen as a host of the Travelling Blythe, Peach,  customized by Jodiedolls! We were very excited to see her at our door...


Dostała od nas mały powitalny prezencik - lalę

She received a welcome gift from us - a little folk dolly






A następnie dzielnie znosiła powitalne przyjęcie. Wcale nie jest znudzona, tylko zmęczona...

Then she was very patient at her welcome party 





Na początek postanowiliśmy pójść do Muzeum Chopina by posłuchać odrobiny muzyki

 We've decided to begin the sightseeing with the Chopin Museum







Peach zainteresował sufit i sala zabaw dla dzieci

Peach liked the ceiling and the playroom for kids 





a na koniec spokojnie wysłuchała walca cis-moll, op.64 nr 2

at the end we've listened to walz cis-moll, op.64 nr 2 


Wracając minęliśmy fantastyczny mural oraz pomnik Kopernika

At our way back home, we saw a really nice mural painting and the monument of Copernicus





i na koniec odpoczęliśmy w naszej ulubionej "czekoladziarni" ;) Wawel, najlepsza czekolada w Polsce!

We had a little rest at the best Polish chocolate manufacturer Wedel






C.d. przygód Brzoskwinki-wędrowniczki niebawem...

Will be continued soon...







6 komentarzy:

  1. Hello from Spain: beautiful pictures. I like the welcome party. I have that same red kitchen. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie wprowadziłaś cudzoziemkę w nasze polskie klimaty, a lalunia urocza :)
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. O! To wędrowniczki przybyły do Polski w liczbie 2 sztuk :) Gratuluję przybycia Peach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że Peach będzie miło wspominać wizytę w Polsce :-) Bardzo fajna ta powitalna lala!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo, ale to bardzo przyjemny post. Nie dość ze sam pomysł wędrującej lalki jest fantastyczny, to jeszcze te wycieczki. Super.

    OdpowiedzUsuń