poniedziałek, 23 czerwca 2014

BCEU Amsterdam

PANIC SYSTEM włączony!

Mało czasu... mało czasu... kiedy ja zacznę wreszcie szyć??? Ratunku :'(

Cztery dziewczyny gotowe, choć jeszcze dwie potrzebują gloss na usta... no i jakieś łaszki, gołych przecież nie wystawię na stół...

Nie mam jednak żadnych ciuszków poszytych, więc zaczynam mieć mini palpitację serducha, to już za niecałe 3 tygodnie, w zasadzie to za 2 i pół... O MATKO!!!

Oto cztery sierotki, potem, jak już je ubiorę to zrobię im zdjęcie grupowe, przedwyjazdowe.


I am slowly starting to panic, there is only 2 and a half weeks till Blythecon Amsterdam and I haven't sewn a thing yet :(

Four girls are almost ready though, two still needs lip glossing and all of them need clothes, but here are pictures of them.







wtorek, 17 czerwca 2014

Ten miś chciał mieć osobnego posta...

Jak go tylko zobaczyłam, wiedziałam, że musze go mieć i już :D

To ten trzeci urodzinowy, co to bardzo chciał mieć swojego własnego posta... JEST BOSKIIIIII, cudowny, pięknie wykonany i IDEALNY dla Blythe :D

Bardzo się cieszę, że do mnie trafił. 

Dodatkowo NIESPODZIEWANKA, kochana Bovary dołożyłam urodzinowego słodziaczka, którego natychmiast zagarnęła niejaka Mila...

Mimi ma na sobie cudną sukienkę by Dollinka

This is the third tiny bear I bought myself for my birthday. He wanted to have his own post and he deserves it! I am amazed by how such a tiny creature can be so perfectly made!

And there was a surprise for me, a birthday gift, that was immediately taken by Mila... 

Mimi is wearing a lovely dress by Dollinka 

 

 
 FAMILY PORTRAIT
 



poniedziałek, 9 czerwca 2014

Urodziny... moje, nie bloga...

Urodziny są dla mnie najważniejszym dniem w roku, nie urodziny bloga czy Jezusa, nie Dzień Kobiet czy nawet Dzień Matki...zielnej czy jakiejkolwiek innej...

MOJE urodziny są dla mnie najważniejsze... zaraz po urodzinach dzieci...

To dzień, w którym złapałam pierwszy oddech i mogłam pierwszy raz się konkretnie wydrzeć, co z upodobaniem czynię do dziś ;) 
To dzień, w którym pierwszy raz zobaczyłam światło i kolory i zachwycam się nimi niezmiennie przez tyle lat!

No właśnie, bo to są okrągłe urodziny, okrąglutkie, jak pachnące i ciepłe bułeczki i podpowiem, że nie 18 ;)

Uwielbiam każdy dzień mojego życia i nie chciałabym się za nic cofnąć do czasu, gdy byłam młodsza. Nie mam w ogóle tego problemu, na całe dla mnie szczęście, bo nie cierpię bólu i nie chciałabym się ciachać dla cofnięcia zegara mojej więdnącej skóry.

Jeśli macie ochotę dziś na wino, piwo czy koktajl z parasolką a nie macie lepszego pretekstu to śmiało możecie wypić za moje zdrowie :D

Poza prezentami od najbliższych dostałam prezenty ode mnie. Postanowiłam sama siebie nagrodzić za znoszenie z uśmiechem trudów dnia codziennego i  zafundowałam sobie misie. Uwielbiam maleńkie misiaki. Jeden dotrze później, pewnie chciał mieć osobnego posta... a teraz dwa.

Pierwszy od Medveduski, cudowny różowy miś od niezwykle utalentowanej dziewczyny z Hiszpanii.

Drugi od równie utalentowanej Polki Agafil

Trzeciego pokażę jak dotrze ;)


piątek, 6 czerwca 2014

Megan

Megan powstała niedawno z myślą o zbliżającym się wielkimi niestety krokami Blytheconie w Amsterdamie. Muszę tam przygotować masę rzeczy, a czas jakby przeciekał mi przez ręce... nic jeszcze nie jest gotowe, a to już 12 lipca...
Zaczynam się denerwować.

Megan to Simply Love Me na ciałku licca i będzie szukała domku na zlocie w Holandii :D

Megan is Simply Love Me Blythe customized by me for the upcoming Blythecon in Amsterdam on July 12th. She will be looking for a new home there. There is still so many things to prepare before the Blythe meeting.







poniedziałek, 2 czerwca 2014

Blyh pokraka

Nie podobają mi się Blyh, ale byłam ciekawa, co można z tej pokraki zrobić, więc się zdecydowałam na jedną.

Gdy przyszła to mi ręce opadły, jakość po prostu koszmarna, ciałko i włosy do natychmiastowej wymiany, no i ten NOS!!!

Oto co mi wyszło z paskudziątka. Nie zamierzam już więcej ich robić, więc to jedyna okazja, żeby sobie u mnie tego klona Middie Blythe zobaczyć ;)

I don't like these dolls, but I had to try to customize one, so I bought a Blyh doll and this is what I changed her into. The only Blyh, that you will see in this blog...