Wasze zdanie co do ścięcia Peppie włosów jest mocno podzielone, więc się wstrzymam do czasu jakiegoś mojego wewnętrznego kryzysu, pewnie niebawem... bo coś wisi w powietrzu, kiedy to chyłkiem i niepostrzeżenie podkradnę się do Peppy i znienacka ją napadnę w artystycznym szale z nożyczkami w dłoni... Jej los jest niepewny!
TYMCZASEM ręka pewnej szalonej Emigrantki przy udziale pewnej figurki Voodoo (tylko nikomu ani słowa) wylosowała moje imię blogowe :D i tak oto, zupełnie bez udziału sił nieczystych ;) stałam się właścicielką tych oto skarbów. Wydaje mi się, że w tym przypadku słowa są zbędne...jednak dodam, nie mogę się powstrzymać - MOŻECIE ŚMIAŁO ZAZDROŚCIĆ - mam na to specjane modły obronne :D
As far as it concerns Peppa's hair, there was no agreement - so she has to wait for my mood and it looks rather like I will secretly and silently sneak near Peppa and suddenly attack her hair in an artistic frenzy with scissors in hand. Her destiny is unknown!
MEANWHILE the hand of a crazy Emigrant with a tiny help of a voodoo doll (don't tell anyone) has picked my name and so I became owner of these incredible goodies. No words needed - YOU CAN ENVY - I do have my own spells for it ;)
Emigrantka ma magiczne rączki:) Śliczne ubranka:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych ciuszków od dnia kiedy Emigrantka ujawniła wyniki ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam szczęście zostać wylosowaną i już nie mogę się doczekać obejrzenia ciuszków, które na razie czekają na mnie pod innym adresem :)
OdpowiedzUsuńo wooow,same cudności! gratuluję!
OdpowiedzUsuńciuszki rewelacja jeszcze raz gratuluję!
OdpowiedzUsuńPiękne ubranka, tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńSCIAC PEPE! hehe Malkama ty podstepniku :P gratuluje zwyciestwa :)
OdpowiedzUsuńGratuluje, ciuszki śliczne. :)
OdpowiedzUsuń