Porcelanki nie są moimi ulubionymi lalkami. Te trzy panny są jednak wyjątkowe.
Węgierska ludowa zostałą zakupiona razem z tą: http://raj-lal.blogspot.com/2011/11/wegiereczka.html
Moja jest mniejsza i kupiłam ją z sentymentu do Węgier. Tak na pamiątkę.
Porcelaindolls are not my favorites. These three girls are, however, unique.
Hungarian folk one was purchased along with this: http://raj-lal.blogspot.com/2011/11/wegiereczka.html
Mine is smaller and I bought it from sentiment to Hungary. So as a keepsake.
Hungarian folk one was purchased along with this: http://raj-lal.blogspot.com/2011/11/wegiereczka.html
Mine is smaller and I bought it from sentiment to Hungary. So as a keepsake.
Co ciekawe, wszystkie trzy są rude...chyba lubię rudowłose laleczki :)
Druga została kupiona w magicznym sklepie: http://malkama.blogspot.com/2011/11/klara-dotara-do-budapesztu.html
Nie wiem, jak to się stało, że wśród tych wszystkich piękności ja wybrałąm tę sierotkę.
Interestingly, all three are redhair ... I must like red-haired dolls :)
The second was bought in a magic shop: http://malkama.blogspot.com/2011/11/klara-dotara-do-budapesztu.html
I do not know how it happened, that among all the beauties I chose this poor one.
I na deser moje wielkie zauroczenie. Za każdym razem, gdy na nią patrzę nie mogę się nie uśmiechnąć. Jej zęby, dołeczki w policzkach i ten łobuzerski uśmiech mnie rozbrajają.
And for dessert, my big crush. Every time I look at her, I can't stop smiling. Her teeth, dimples in her cheeks and mischievous smile, disarm me.