poniedziałek, 11 lutego 2013

I kto tu jest Ancymonkiem???

Ancymon znalazła konika i grzecznie się na nim bujała.

Ancymon has found a rocking horse and fad fun swinging on it.

Dokóki...

Until...




Ancymon w ryk!!! Przyszła więc Ania zapytać co się stało!

Ancymon started to cry! So Ania came and asked, what has happened!



Cynka: Nie wiem, czemu ona tak beczy, TO JEST MÓJ KONIK!!!

Cynka: I don't know, why she's crying, IT"S MY HORSE!!!

Ania: Cynko, masz natychmiast przeprosić!

Ania: Cynka, apologize right now!!!

Cynka: PRZEPRASZAM!!!

Ancymon: Nie gniewam się, przytul mnie :)

Cynka: I AM SORRY!!!

Ancymon: I'm not angry, give me a hug :)




10 komentarzy:

  1. hahahahha... przyszła i jeb ! :D hehe dobre, swoja droga musisz chyba swoje pullipy nauczyc kilku dobrych manier ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, niegrzeczna Cynka :) Zupełnie jakbym moich chłopców widziała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, jakieś nieporozumienia w rodzince ;) Ale chyba się wszystko uładzi, bo to fajne typki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahahahahahaha! Cuuuudne! i jakże prawdziwe :D
    Domyślam się, że z życia wzięte!
    Fotosy rewelacyjne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A to ancymonki z tych Twoich dziewczynek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ależ ancymonki!słodkie są!i konika mają fajnego!

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodko :) Zupełnie zgadzam się z Ursi Hawerts :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cynka jest zazdrosna - biedny Ancymonek

    OdpowiedzUsuń
  9. -Przepraszam! -Już się na ciebie nie gniewam!
    Hah świetne :D No i widzę że nie jako jedyna mam Dal Melize :)

    OdpowiedzUsuń